12 lat temu

 Jak co roku w raz z rodziną zawitaliśmy w najpiękniejsze rejony regionu Oltrpo Pavese. Odwiedziliśmy naszych włoskich przyjaciół, cieszyliśmy się słońcem, wspaniałą panoramą, która po horyzont pokryta jest pięknymi winnicami, jak również miłą atmosferą jaka towarzyszyła podczas wieczornych biesiad przy wyśmienitym włoskim jedzeniu i jeszcze lepszym włoskim winie.

Wino…

Kiedy jako młody chłopak (najmłodszy przy stole) obserwowałem i delektowałem się specjałami włoskiej kuchni, przy wspólnej kolacji z rodziną i naszymi Włoskimi przyjaciółmi, jeden z nich zaproponował również i mnie szklankę świeżej i pysznej bonardy z delikatnymi bąbelkami (powstałymi na wskutek fermentacji wina o czym dowiedziałem się już parę lat później).

Rodziców bardzo zaskoczyła propozycja  gospodarza domu – Ciciego. Cici wyjaśnił, że wino, które serwował jest naturalne i nie ma podstaw do obaw by jedna mała lampka wypita do jedzenia (nawet przez tak młodego człowieka jak  ja) mogłaby zaszkodzić. Wypicie wina do kolacji to wręcz element kultury i  dobrego obyczaju tego regionu.

6 lat pozniej…

Dorosłem, zmężniałem i chcąc  odciążyć finansowo rodziców, zdecydowałem poświecić miesiąc moich wakacji i wyjechać do Włoch na zbiory winogron. Właściciele winnic, w których miałem okazje pracować w podziękowaniu za udane zbiory, częstowali nas tym co robili najlepiej…winem. Dzięki temu miałem okazję skosztować wielu różnych gatunków. Wyśmienity smak win, zainspirował i zafascynował mnie do głębi. Wieczorami po ciężkiej pracy poza degustacją wina chciałem się jak najwięcej o nim dowiedzieć…Jak powstaje, ile leżakuje, do jakich potraw się je pije…Tak zrodziła się moja pasja.

Przez cały kolejny rok czekałem na miesiąc, kiedy znów będę mógł wyjechać na winobranie, które stało się dla mnie nie tylko pracą, ale też wielkim świętem. Przez 6 kolejnych lat by zgłębić moją wiedzę na temat win, zatrudniałem się do pracy w wielu różnych kantynach (miejscach, w których produkowane jest wino). Z roku na rok zdobywałem coraz więcej wiedzy o uprawie winorośli, technikach produkcji, tradycji jak i nowych metodach wykorzystywanych do tworzenia wyjątkowych win. Pozwoliło mi to zrozumieć wino i ludzi którzy je produkują, pasjonują się nim, którzy je kochają, których wino jest całym życiem.

Po corocznych zbiorach przywoziłem ze sobą do kraju te wina, które najbardziej mi smakowały, żeby dać je spróbować mojej rodzinie, przyjaciołom…

Po każdej degustacji, wszyscy żałowali , że już się skończyła i że nie można po prostu iść do sklepu i kupić kolejnej butelki tak pysznego, naturalnego, włoskiego wina.
Obecnie…

Dzięki przyjacielskim stosunkom z właścicielami, prywatnych kantyn udało nam się wprowadzić na polski rynek ich najlepsze wina. Wreszcie mam okazję na to by zainspirować i oczarować smakiem wyśmienitych włoskich win nie tylko moją rodzinę i przyjaciół, ale także Państwa. Zachęcam do spróbowania win, które posiadamy w ofercie dlatego, że jestem przekonany, iż Państwa podniebienia zasługują na odrobinę rozkoszy.

Zapraszamy do świata Wine Market, świata gdzie istnieją tylko
Prawdziwe Wina z Prawdziwych Miejsc od Prawdziwych Ludzi.

Wine Market
REAL WINES FROM REAL PEOPLE  AND REAL PLACES